Z chwilą gdy tylko na świecie pojawi się taka mała istotka robimy wszystko, aby dziecku nie brakowało niczego.

To wszystko wynika z miłości - bezkresnej i bezwarunkowej. Takie maluchy rosną więc otaczane tą miłością, która nieraz jest nie tylko ślepa, ale również może przysporzyć maluszkowi wiele stresu w przyszłości.

Niemożliwe? To jasne, iż możliwe, tylko w tym morzu uczucia do maluszka niezwykle ciężko to zauważyć. Od najmłodszych lat przecież maluchy mają zapewnione wszystko to, czego potrzebują. Z upływem czasu staramy się ofiarowywać im to, o co poproszą - bo przecież tak bardzo trudno jest odmówić swojemu dziecku.

Żeby poszerzyć wiedzę na przedstawiany wątek obejrzyj stronę, która posiada interesujące informacje na przedstawiany temat - trzeba tylko kliknąć.

Z tej miłości staramy się otaczać nasze maluchy swojego rodzaju parawanem ochronnym - i to takim niezniszczalnym. Chronimy zatem te niczemu niewinne maluchy przed całym złem świata. Zdecydowanie wtrącamy się w zabawy dzieci kiedy tylko dostrzeżemy, że ktokolwiek choćby słowem uraził nasze maluchy. Kochani rodzice - nie tędy droga. Nawet maluchy muszą uczyć się na własnych błędach tego, iż życie to nie same przyjemności, ale też czasami i przykre doświadczenia. Jak mają się o tym przekonać, skoro my nie dopuszczamy go do takich sytuacji. Pamiętajcie o tym, iż maluchy taka sielanka czeka wyłącznie do czasu, dopóki nie pójdą do przedszkola. Tam muszą sobie radzić sami, a na pewno nie będą na to przygotowani, aby stawić czoła przeciwnościom. Czy na tym ma się opierać uczucie rodzica, iż funduje dziecku taki stres?

Należy kochać swoje dzieci - temu nikt nie zaprzeczy.

Niech to będzie jednak ogromnie rozsądna miłość, wówczas wyposażymy je w to, co życiu najważniejsze, czyli w umiejętność radzenia sobie osobiście w bardzo trudnych sytuacjach.